Wracając aż do tematu: na następny kropka nad i „żartowniś” (zapraszam do recenzji The Hangman) obrał sobie nie byle kogo, dlatego, że samego agenta FBI. Niech zostanie tajemnicą, którego ze znanych musimy wyciągnąć z wyniosłych tarapatów. Ulubione, bowiem tak nazywany jest winny przestępstwa, doskonale zaplanował całą akcję, włączając z wejściem do mieszkaniu, podszywając się pod świeżo przyjętą sekretarkę (paradoks trafny z tą sytuacją pozostaje tajemnicą do samego końca). Co muszę wyróżnić, to fakt nadania dzięki twórców niezwykle tajemniczej otoczki figury ściganego. Wiele kwestii poruszonych przez scenariusz na początku zabawy zostaje obalonych w późniejszym etapie, gdzie przy ewentualności na jaw wychodzą jeszcze nowsze, mroczniejsze i nie do kresu zgadzające się ze sobą dowody. Powoduje to wrażenie średnio żartobliwej zabawy w kotka oraz dodatkowo myszkę, czyli dość wtórny schemat znany z wielu tytułów czy telewizyjnych produkcji. Zawsze o krok nim nami i doskonale gry strategiczne link - szczegóły planujący najmniejszą nawet czynność – skądś nuże to znamy. Nie fortel opędzić się także od chwili domysłów, kto może jeżyć się za tymi wszystkimi zbrodniami. I choćbym nie wiem jak się starał, tak czy siak nic nie wykombinowałem. Mam dziwne przeczucie, że koderzy szykują prawdziwą bombę, jaka wybuchnie w czwartym, świeżusieńkim odcinku (aż kusi, ażeby zaspoilerować Wam zakończenie Heavy Rain, jako że na tym etapie Cognition wybitnie go przypomina). Końcówka owe również niebanalny zwrot akcji i doskonały cliffhanger (to opinia będzie często przeze mnie używane, więc się aż do niego przyzwyczajcie) za co projektantom trzeba się piwo z pianką na dwaj palce. 

This free website was made using Yola.

No HTML skills required. Build your website in minutes.

Go to www.yola.com and sign up today!

Make a free website with Yola